24 września, 2013

You're too cool

Tak! Nareszcie dużo zdjęć i nareszcie w możliwie dobrej jakości, możliwie dobrze pokazujące, w co byłam dziś ubrana. Mój ulubiony element to płaszcz, który kupiłam w mango rok temu na wyprzedaży i mogłabym mieć sto takich, każdy w innym kolorze. Do tego jedne z moich wygodniejszych butów i równie wygodne spodnie. Wpasowałam się w jesień z tymi kolorami, chociaż jak dla mnie jesień nie jest czarna - raczej pomarańczowo-czerwona. Jak na tych cudownych zdjęciach o tu: klik. Swoja drogą cały ten blog jest cudny i oglądając zdjęcia jego autorki można na chwilę zapomnieć o całym źle dnia powszedniego. A skoro już jestem przy polecaniu to jest jeszcze jedna piosenka, które nie może za nic wypaść mi z głowy: klik2. To by było na tyle, pędzę się uczyć, no zgadnijcie czego? HISTORII, to takie zaskakujące. Co też ja sobie myślałam decydując się na 5 godzin w tygodniu tego wspaniałego przedmiotu? No co?








2 komentarze: