16 listopada, 2013

Wearing: baby blue turtleneck

W tym sezonie kilka trendów napędzanych przez modowy świat szczególnie przypadło mi do gustu. Po pierwsze szkocka krata. Nie wiem, czy jest sens kupować szalik w ten wzór, bo idąc ulicą natykam się na niego bardzo często. Znając mnie jeśli trafi się okazja to i tak to zrobię. Po drugie pastelowy róż. Marzy mi się geometryczny płaszcz. W ciucholandach krój nie ten, w sieciówce jak już się coś trafi to cena z kosmosu. Jak żyć? Po trzecie błękitny golf. Przynajmniej z tym się udało. Pochodzi oczywiście z ciucholandu. A reszta całkiem zwyczajna, czarna, wystarczy, że ten jakże piękny błękit rzuca się w oczy. Ah, no i pomalowałam włosy. Jak już kiedyś pisałam to wspaniały czas na zmiany. Poniższe zdjęcia zrobiłyśmy z Kamilą w superowym miejscu, a na dodatek towarzyszyła nam superowa pogoda. Jak zawsze.


turtleneck - sh | trousers - mango | bag - diy | coat - no name | shoes - decathlon


09 listopada, 2013

Smell memory

Jest tak typowo - zwinięta w kłębek na fotelu, kubek herbaty w ręku, by chociaż minimalnie uchronić się przed niebezpiecznie spadającym słupkiem rtęci. Dopadła mnie jakaś stagnacja, ciągła, nieprzemożona potrzeba snu i odpoczynku, nie wiem nawet po czym. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że gdy sięgam pamięcią wstecz, nigdy nie pamiętam co działo się w dwóch, trzech pierwszych miesiącach szkoły. Łatwiej zapamiętać zimę, gdy skrajne zimno sprawia, że czujesz każdy nerw swojego ciała stojąc na przystanku i czekając na autobus, który prawdopodobnie i tak już nie przyjedzie. Łatwo zapamiętać też wiosnę, bo to taki miły czas, gdy nauki coraz mniej. A gdy robisz to co lubisz z pewnością nie umknie to twojej pamięci. Podobnie zresztą jest z latem. Ale fajnie jest pamiętać wszystko. 
Dlatego jesienią robię dużo zdjęć.

turtleneck, jacket, bag - sh | jeans - cubus | shoes - reebok