25 czerwca, 2013

When you grow up

Hmm, jak wspomniałam w poprzednim poście, nie będę bezsensownie opisywać ubrań, które widać na załączonych obrazkach. Dzisiaj chciałam natomiast napisać o kompletowaniu garderoby. Trochę nonsens, bo moje szafki pękają w szwach, a cały regał zawalony jest stertą ciuchów. Mój pokój wygląda tak, jakby przeszło przez niego tornado wszechczasów. A to wszystko tylko i wyłącznie z mojej winy. Może Wy znacie odpowiedź na pytanie: jak kupować i nie zwariować? A przy okazji mieć porządek w szafkach? :) Ja wciąż szukam odpowiedzi na to pytanie. Będąc w ciucholandzie zastanawiam się, czy będę daną rzecz faktycznie nosić. Ale czy te wątpliwości nie rozwiewają się, gdy widzisz magiczną cenę 2 złote polskie za piękną (już po przeanalizowaniu ceny) koszulkę? 

Rzecz ma się podobnie z sieciówkowymi wyprzedażami. Tyle oszczędzam...Fiu, fiu, fiu. Jasne Sylwia, oszczędzasz.Przecież tak naprawdę te rzeczy nie są warte nawet jednej trzeciej ceny z metki! Może przydałoby mi się takie trzeźwe myślenie, gdy już szwędam się między wieszakami, a nie mądrzę się tutaj. Tak łatwo dajemy się zmanipulować. Nie wiem jak Wam, ale mi zdarzyło się kilka razy kupić coś tylko dlatego, że przecież TYLE oszczędzam.

dress - river island | shoes - converse

Kolejna sprawa to sentyment. Tak sobie myślę, że ubrania są cykliczne, jeśli można to tak ująć. W końcu dziś widzimy na ulicach rzeczy stylizowane na te, sprzed kilkudziesięciu lat. I szczerze żałuję, że moja mama po prostu takie piękne ubrania WYRZUCIŁA do kosza. Przejdźmy do meritum - myśląc przyszłościowo, nie chcę fundować moim przyszłym dzieciom (o ile takie będą) tego samego. A nóż wyrosną z nich fashioniści? Oszczędzę sporo pieniędzy. A szczęśliwe dzieci nie będą musiały gorączkowo szukać po ciucholandach tego, co ich nieczuła na względy estetyczne matka, WYRZUCIŁA.

2 komentarze:

  1. Cóż, zgadzam się we wszystkim w stu procentach... Ale ostatnio dokonuje co raz racjonalniejszych zakupów- nawet tych wyprzedażowych :D Jestem z siebie taka dumna <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba Twój styl! :))

    Chętnie zaobserwuje Twój blog, jeśli Ty również masz ochotę zaobserwować mój, to serdecznie zapraszam!
    www.dyverst.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń