21 stycznia, 2014

Wearing: striped pants & white shirt

Na osiedlu akcja odśnieżanie, której towarzyszy rytmiczne stukanie łopat, skrobaczek i wszelkiej maści narzędzi do usuwania śniegu i odlodzania, w radiu wiadomości o stopniowym ochładzaniu się klimatu w Europie (!), a w samym środku tego wszystko ja idąca po lodzie, który w pierwotnym zamyśle miał być śniegiem i mówiąca sobie: "Tylko się nie wywal". No i jak narazie się nie wywalam. Ale za to marznę, nie ja jedna zresztą. Jednak jest na to sposób, bardzo prosty. Wchodzisz pod kołdrę, bierzesz książkę, termofor i kawę. I najlepiej to w ogóle spod niej nie wychodź. Gwarantuję, to działa!



trousers - mango | shirt - sh | jacket  - ? | shoes - decathlon | cap - hm 

2 komentarze:

  1. 1. Masz rację, lepiej nie wychodzić, chyba, że na kółko z polskiego.
    2. Ciekawe, która z nas pierwsza się wywali.
    3. Ale masz super fotografa.
    4. Fangirluję do tego outfitu, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealna strefa chowająca nas przed zmianą temperatury na zbyt niską dla naszego nosa.

    OdpowiedzUsuń