Na osiedlu akcja odśnieżanie, której towarzyszy rytmiczne stukanie łopat, skrobaczek i wszelkiej maści narzędzi do usuwania śniegu i odlodzania, w radiu wiadomości o stopniowym ochładzaniu się klimatu w Europie (!), a w samym środku tego wszystko ja idąca po lodzie, który w pierwotnym zamyśle miał być śniegiem i mówiąca sobie: "Tylko się nie wywal". No i jak narazie się nie wywalam. Ale za to marznę, nie ja jedna zresztą. Jednak jest na to sposób, bardzo prosty. Wchodzisz pod kołdrę, bierzesz książkę, termofor i kawę. I najlepiej to w ogóle spod niej nie wychodź. Gwarantuję, to działa!
trousers - mango | shirt - sh | jacket - ? | shoes - decathlon | cap - hm
1. Masz rację, lepiej nie wychodzić, chyba, że na kółko z polskiego.
OdpowiedzUsuń2. Ciekawe, która z nas pierwsza się wywali.
3. Ale masz super fotografa.
4. Fangirluję do tego outfitu, naprawdę.
Idealna strefa chowająca nas przed zmianą temperatury na zbyt niską dla naszego nosa.
OdpowiedzUsuń